Pokora czy pycha?
Profesor Irwin Edman z Columbia University gawędził sobie kiedyś z francuskim mnichem, który skarżył się, że jego zakon nie jest tak znany z naukowości – jak na przykład jezuici – czy z milczenia i dobrych uczynków – jak trapiści. Dodał jednak: „Ale jeśli chodzi o pokorę, to jesteśmy w czołówce!”
Pragnienie bycia na piedestale. Obsesja na punkcie uznania w społeczeństwie i biznesie, zwracanie na siebie uwagi i stawanie w świetle reflektorów. Być na szczycie! „Pokora często jest podobna do pychy. Obie pojawiają się na tym samym przyjęciu. Obie mają szafę pełną masek. Obie nie chcą być wykryte. Ale jak wielka jest między nimi różnica intencji. Podczas gdy pycha unika poczucia winy i wyrzutów sumienia, pokora pozostaje gdzieś w tle, by cieszyć się i płakać z innymi”.
Dwie kozice spotkały się na wąskiej półce skalnej, umożliwiającej przejście tylko jednemu zwierzęciu. Z lewej strony była przepaść, z prawej – skała. Obie kozice stanęły naprzeciw siebie. Nie mogły się minąć ani zawrócić. Jak rozwiązały problem? Gdyby były ludźmi, zaczęłyby się kłócić, aż razem spadłyby w przepaść. Ale według legendy miały trochę więcej rozumu. Jedna położyła się na drodze i pozwoliła, by druga dosłownie po niej przeszła. Dzięki temu bezpiecznie poszły dalej.
Czy miejsce, które zajmujesz, jest małe? To dbaj o nie!
On cię w nim umieścił.
Czy miejsce, które zajmujesz, jest duże? Strzeż go!
On cię w nim umieścił.
Niezależnie od tego, jakie jest twoje miejsce,
nie należy tylko do ciebie,
Ale i do Tego, który cię w nim umieścił.
John Oxenham